Czy śluz ślimaka jest bezpieczny?

Brunatnego ślimaka ogrodowego (Helix aspersa Muller) nazwano naukowo zaledwie w XVIIIw, natomiast jego lecznicze właściwości znane były o wiele wcześniej. Temat jednak został zapomniany, a jego powrót zapoczątkowały prace rolne. Hodowcy ślimaków, zauważyli znaczne zmiany skóry na swoich dłoniach. Ich skóra była bardziej miękka, gładka, a rany i blizny goiły się szybciej. Syn właścicieli, który był doktorem, przeprowadził badania, które wykazały, że śluz z ślimaka ma niesamowite właściwości. Od tamtej pory jest to składnik używany w kosmetologii od wielu lat.  Dzięki swoim właściwościom cieszy się niezwykłą popularnością. Produkty z tym składnikiem są najbardziej rozchwytywane przez Koreańczyków, jednak w Europie (jak i w Polsce) również można je spotkać .

Śluz ślimaka w głównej mierze ma właściwości gojące, dlatego jest idealny w walce ze zmianami trądzikowymi, ranami lub skórą podrażnioną. Dodatkowo wygładza i ujędrnia skórę, dzięki czemu stosowany jest w przypadku występowania rozstępów, blizn lub zmarszczek. Należy jednak pamiętać, że nie każdy gatunek ślimaka wytwarza leczniczy śluz. Proces pozyskiwania śluzu ślimaka odbywa się w bezpieczny i naturalny dla nich sposób. Nie zagraża on małym stworzeniom, a odbywa się w odpowiednich hodowlach. Następnie ślimaki wracają do swojego pierwotnego środowiska. Pozyskiwanie takiego śluzu nie jest łatwe, ponieważ należy pilnować aby zwierzątka nie były narażone na stres, a w takiej sytuacji w ich śluzie wydzielane są również toksyny.

Podsumowując nie jest on żądnym zagrożeniem dla człowieka.